Pytania rok 2012

katsia

Ma ktoś z was może ebook książki Johna Greena "Szukając Alaski"? Albo może wie gdzie online mogłabym kupić papierową wersję, wszędzie gdzie szukałam jest książka niedostępna.
Byłabym dozgonnie wdzięczna za pomoc.

Gość

Hej ostatnio przeglądając tumblr znalazłam kilka fajnych gifów na których są ci aktorzy:

Ktoś wie jak się nazywają? Wink

Z góry dzięki za pomoc ;D

Mihashi

Gość

Pytanie do osób, które oglądały i czytały Pana Tadeusza. Czy film coś mi pomoże, czy tylko pomiesza w głowie? Bo wiem, że nie zdążę przeczytać książki, na pewno złapię jakieś opracowanie, ale nie wiem, czy oglądać tą ekranizację Smile

Anyone?

Carreen

Możesz obejrzeć, jest raczej wierna z książką Smile

Lizzy

W filmie mówią tekstem z książki, więc jak najbardziej obejrzeć Smile

Em

Co do Pana Tadeusza to z całą pewnością możesz obejrzeć film. Nie czytałam książki, ale nawet na lekcjach nauczycielka nie kazała nam tego czytać tylko obejrzeć. Dialogi i monologi to tekst z książki, sceny też są, z tego co wiem, wiernie oddane. Więc jak najbardziej możesz obejrzeć, możliwe, że będzie to lepsze od samego opracowania, ale je także przeczytaj, bo dla wielu ludzi film staje się nudny po kilkunastu minutach, więc lepiej uporządkować sobie wiadomości Smile

Mihashi

Najlepiej zobaczyć i przeczytać streszczenie. Film czasem może nudzić i nie wszystko można zrozumieć...Po zobaczeniu i przeczytaniu streszczenia jest łatwiej.

Gość

wszystkim dziękuje, obejrzę Smile

Gość

Ludzie, nie przesadzajcie. Pan Tadeusz nie jest taki długi. Spokojnie w 3 wieczory można to przeczytać.

Maybe

Hej, robię na angielski projekt na temat świąt Bożego Narodzenia w Anglii, Wielkiej Brytanii. Byłabym ogromnie wdzięczna jakby ktoś mógł mi polecić jakieś strony, na których są informacje co do świąt w Anglii, nie chcę tak zrzynać beznadziejnie z wikipedii. Albo może macie, jakieś kserówki, albo jakieś swoje materiały, którymi możecie się podzielić. Była bym na prawdę super-mega wdzięczna. Proszę?

truskawka.

poszukam czegoś w swoich zasobach, bo powinnam mieć z kulturoznawstwa. jakby co to zedytuję post.

nie znalazłam nic :< Może to ci pomoże:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Maybe

Super, dziękuję!

Na pewno skorzystam.

truskawka.

takie pytanie co do przyszłości. Jestem obecnie w gimnazjum i miałam już wybraną klasę i rozszerzenia - ib z psychologią, ale okazało się, ze w tym liceum do którego chcę iść nie ma psychologii, tylko sa takie przedmioty do wybrania:

Grupa 3: Nauki społeczne - geografia, historia
Grupa 4: Nauki eksperymentalne - chemia, fizyka, biologia
Grupa 5: Nauki matematyczne - podstawy matematyki, matematyka, matematyka zaawansowana
Grupa 6: inny nowożytny język obcy, informatyka, drugi przedmiot z grupy 3, 4, 5
no i z każdej grupy trzeba wybrać jeden. Myślałam z grupy 4 - biologię, 5 - zwykłą matematykę. Co do pozostałych dwóch nie jestem pewna. Piszę tutaj , ponieważ się trochę pogubiłam i ogólnie nie wiem co bym chciała robić w przyszłości. W sumie to prawie nic mi nie pasuje, a wielkiego wyboru w moim mieście nie ma.

Anastasie

Ale o co konkretnie pytasz? Jakie przedmioty masz wybrać? Razz

W mojej szkole klasa psychologiczna ma rozszerzoną biologię, polski, wos i chyba angielski. I wg mnie jest to jedno z gorszych połączeń, taki ani human, ani medyczny.
Nie jestem na medycznym, ale gdybym miała uczyć się biologii, dorzuciłabym sobie chemię, do matmy fizykę/geo. Wos wg mnie można zdać, nie będąc na rozszerzeniu. Smile

W sumie trochę nie ogarniam tych grup, ale jeśli miałabym możliwość, to sama poszłabym na biologię i chemię. Tyle, że z obydwu przedmiotów jestem tępa i nienauczalna. Razz

A tak w ogóle to nie ma nic złego w tym, że nie wiesz, co chcesz robić. Masz dopiero 15(?) lat, ludzie w maturalnej klasie przypadkowo wybierają kierunek studiów, a i później zdarza się, że dochodzą do wniosku, że to nie to. Smile

Jasmin

Pytanie dla znających się na musicalach bardziej niż ja (czyli każdy kto mniej więcej) - czy jest jakiś musical mówiący/dziejący się w czasie Bożego Narodzenia? Albo żeby miał chociaż kilka piosenek odnoszących się do świąt, jakby się tam to nie odnosiło Smile

Gość

@truskawka, ja tak myślę, że to takie bez sensu trochę wybieranie z każdej grupy po 1 przedmiocie, bo np. bierzesz biologię, historię i matematykę i na co z tym pójdziesz? Nie wiem, na jakie studia się ukierunkowujesz, jakie przedmioty lubisz, ale wydaje mi się, że jeśli klasa ib, to może dobry byłby drugi język? Jak już ktoś w te strony zmierza, to dobrze mieć jakiś back up plan, a przecież nigdy innego języka nie zaszkodzi znać, prawda? A tak to, to rzeczywiście, pomieszane to trochę, ja bym na twoim miejscu wzięła historię i coś jeszcze, no bo co ma biologia czy chemia do języków?

truskawka.

no niestety musze wybrać po jednym przedmiocie z każdej grupy. Tu jest ogólny spis:
Grupa 1: Język A - pierwszy język (zwykle ojczysty, studiowanie literatury: język polski)
Grupa 2: Język B - drugi język lub inny język grupy 1 (jest on jednocześnie językiem wykładowym w przypadku pozostałych przedmiotów z pozostałych grup: język angielski)
Grupa 3: Nauki społeczne - geografia, historia, filozofia, ekonomia, psychologia, antropologia społeczna, organizacja i zarządzanie
Grupa 4: Nauki eksperymentalne - chemia, fizyka, biologia, systemy środowiska, psychologia eksperymentalna
Grupa 5: Nauki matematyczne - podstawy matematyki, matematyka, matematyka zaawansowana, matematyka z elementami informatyki
Grupa 6: Przedmiot do wyboru - plastyka, muzyka, łacina, klasyczna greka, inny nowożytny język obcy, informatyka, drugi przedmiot z grupy 3, 4, 5 lub autorski przedmiot danej szkoły IB, zaaprobowany przez IBO .

usunęłam wcześniej te których nie ma w moim liceum i te w których jest jeden przedmiot.

Gość

To wybierz cokolwiek, żeby jak najłatwiej i bez problemu liceum zaliczyć. Nikt nigdzie nie patrzy na jakim profilu byłaś w liceum. Na studiach patrzą tylko na wynik matury, a potem patrzą tylko na to jakie studia skończyłaś.

mini

Wiesz, liceum ma to do siebie, że ma bardzo nierówny poziom. To zależy od szczęścia po prostu, a nie wybranego profilu. Bo np. ja trafiłam na największe siekiery ze swojej szkoły, akurat takie miałam szczęście i dlatego mogłam zdawać maturę roz. z swoich przedmiotów profilowych, chociaż niezbyt się do nich sama z siebie przykładałam. A były takie profile i roczniki, gdzie bez pracy dodatkowej – przynajmniej ja nie widziałam sensu podchodzenia do egzaminu na zasadzie: „a może mi się uda…”. Pomysł na studia zmieni Ci się jeszcze sto razy i to nawet jak już na nich będziesz, więc nie stresuj się tym niepotrzebnie. Wybierz to, co lubisz i z czego czujesz się dobra. Dodatkowy język zawsze mile widziany, tyle że jak już mówiłam – to loteria. Uczyłam się niemieckiego trzy lata i ledwo umiem się przedstawić. Ale wiem, że bywały przypadki, które potrafiły stawać na olimpiadzie po zajęciach z tym samym nauczycielem… Dobierz przedmioty pod swój gust i póki co nie przejmuj się, że jest moda na napadanie na politechniki i uniwersytety medyczne. W ciągu trzech lat może się wszystko zmienić, z resztą – naprawdę nieciekawie jest tracić najlepszy fragment życia tylko po to, żeby już się użerać z czymś, czego się nie lubi tylko dla idei „a może mi się to kiedyś przyda…”. Większość wiedzy z liceum się potem nie przydaje – taki standard Razz